Uwielbiam nie mieć czasu na myślenia. Mieć pracę, sesję, treningi, mieć cokolwiek. Być w biegu.
Uwielbiam nie myśleć tylko działać. Wstawać i nie mieć już czasu. Już być spóźnionym w tyle miejsc. Walczyć o coś, do czegoś dążyć. Być w czymś lepszym. Ale nie stać jak ten burak i zastanawiać się.
Bo życie tak naprawdę nie jest piękne samo przez się, ale każde może być piękne "w porównaniu". W porównaniu do czyjegoś życia, albo do naszego w danych warunkach. Dzień porównać do innego dnia. To tak w pracy. Dzisiaj wkurza Cię praca, ale jak jutro przyjdzie 5 razy więcej klientów niż dzisiaj, to zatęsknisz za dzisiajszym dniem.
Czyli wszystko może być piękne, w porównaniu.
Praca uszlachetnia w sumie, ale kij z tym. Ważne, że daje wytchnienie od problemów. A każdy ma problemy. Tasujemy tylko nimi. Kiedy jesteśmy w pracy myślimi o problemach pracy, a kiedy jesteśmy w domu o problemach w domu, a kiedy w szkole... itd.itp. I to jest fajne. Wzajemna izolacja środowisk i problemów. Dopiero kiedy przenikają siebie nasze boxy z problemami, to staje się nieciekawie i nie mamy dokąd uciec, gdzie się schować.
No to do pracy i wyzwań! Byle tych nierealnych i znacząco wyczerpujących,... by nie myśleć.
Uwielbiam nie myśleć tylko działać. Wstawać i nie mieć już czasu. Już być spóźnionym w tyle miejsc. Walczyć o coś, do czegoś dążyć. Być w czymś lepszym. Ale nie stać jak ten burak i zastanawiać się.
Bo życie tak naprawdę nie jest piękne samo przez się, ale każde może być piękne "w porównaniu". W porównaniu do czyjegoś życia, albo do naszego w danych warunkach. Dzień porównać do innego dnia. To tak w pracy. Dzisiaj wkurza Cię praca, ale jak jutro przyjdzie 5 razy więcej klientów niż dzisiaj, to zatęsknisz za dzisiajszym dniem.
Czyli wszystko może być piękne, w porównaniu.
Praca uszlachetnia w sumie, ale kij z tym. Ważne, że daje wytchnienie od problemów. A każdy ma problemy. Tasujemy tylko nimi. Kiedy jesteśmy w pracy myślimi o problemach pracy, a kiedy jesteśmy w domu o problemach w domu, a kiedy w szkole... itd.itp. I to jest fajne. Wzajemna izolacja środowisk i problemów. Dopiero kiedy przenikają siebie nasze boxy z problemami, to staje się nieciekawie i nie mamy dokąd uciec, gdzie się schować.
No to do pracy i wyzwań! Byle tych nierealnych i znacząco wyczerpujących,... by nie myśleć.