środa, 20 kwietnia 2011

Poszukiwania

Szukam Ciebie w przestrzeni
W której się znalazłem
By być bliżej tych emocji

Zbieram tutaj skrawki zdań i myśli
Słowa składam w obrazy znaczeń
Wyobrażam portret dnia dzisiejszego

Mam jedynie skrawki
Które jednak muszą starczać...
Chyba chcę dalej
Budować obraz Twojej rzeczywistości
Czasami muszę wczuć się w jaźnie

Pragnę to zostawić tu i teraz
Wyzbyć się tego
Wysypać jak nadbałtycki piasek
Tak czy owak ciągle
Chodzę po tej plaży
I ciągle wysypuję ten sam piasek

piątek, 15 kwietnia 2011

Ewakuacja



Ewa Farna o tym co czuje...

Możesz pytać jak się mam
Ale to co wtedy powiem
Nie przyniesie żadnych słów, które chcesz znać

Podróż nie rozgrzesza z win
Tam, gdzie jadę pytań nie ma
Tu masz swoją metę, ja mój start

Jedno wiem, gdy robię wszystkim wbrew,
Że po to są marzenia

Pragnę przeżyć każdy dzień
I do końca wyśnić noce
Mam tysiące własnych spraw
Ale w oczach strach

Nagle w głowie alarm dzwoni
Pędzi tłum, biegnę w drugą stronę
Nie wchodź tu, ratuj siebie sam
Wiem co robię, spójrz
To mój własny ogień


Mamy taką piękną twarz
Za woalem gęsto tkanym z kłamstw
Mam dosyć gładkich słów
Nudzą mnie

Jedno wiem, gdy chcę wszystkiemu wbrew,
Że po to są marzenia

Pragnę przeżyć każdy dzień
I do końca wyśnić noce
Mam tysiące własnych spraw
Ale w oczach strach
Nagle w głowie alarm dzwoni
Pędzi tłum, biegnę w drugą stronę
Nie wchodź tu, ratuj siebie sam
Wiem co robię, spójrz
To mój własny ogień
To ja sama płonę

To moje życie
Ogłosiłam w nim
ewakuację
Schodami w dół
Przyjaciół zbiegło stu

Pragnę przeżyć każdy dzień
I do końca wyśnić noce

Jak to zrobię - moja rzecz,
Strach przegonię precz

Dzisiaj w głowie alarm dzwoni
Pędzi tłum, biegnę w drugą stronę

Nie wchodź tu, ratuj siebie sam
Wiem co robię, spójrz
To mój! pożar!
To ja! Płonę! Biegnij!