Trudno. Życie. Niech ktoś uderzy mnie mocno, niech obudzę się w przyszłym tygodniu.
Ostatnio kilka głupich pomysłów. Dróg tylko w jedną stronę, nie dla tego że ku śmierci, ale jednak dróg z których powrotu już nie ma.
Niby wszystko jasne, ale jednak nie rozumiem za wiele.
Często chciałbym nie być tym kim jestem, tylko po to by żyć łatwo i przyjemnie. By wszystko było prostsze, łatwiejsze, o choćby jedno niebo.
poniedziałek, 5 października 2009
Hm..
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz