poniedziałek, 15 lutego 2010

Sara

– Nie wiem, czy tam dokąd pojedziemy znajdę pracę. Jestem leniwy. Szybko się zniechęcam.
– Nie szkodzi.
– Chyba jestem pijakiem. Będę pił codziennie i będę się z tego cieszył.
– Skoro to lubisz.
– Nie potrafię okazywać uczuć. Rzadko kupuję dziewczynkom kwiaty. Właściwie wcale.
– Dobrze.
– Potrafię ranić ludzi. Najbardziej tych, na których mi zależy.
– Jestem cierpliwa.

– Kocham cię, moja mała dziewczynko.
– Czy naprawdę musieli mnie zabić, żebyś mi to powiedział? To ta sama. (kamizelka kuloodporna)
– Trzeci raz w to samo żebro. Chyba każe jest sobie wyciąć. Wstawaj! Spóźnimy się na samolot.
– Nie bój się. Już zawsze będę cię chronić.

Brak komentarzy: